juz na 9 pustaczkow teraz czas na szalunki stropu
a i w czesci mieszkalnej tez cos jest:
l
i już widać że coś się dzieje połowa ścian gotowa:)
k
a właściwie to drugie bo drugie popołudnie byłem na budowie i udało się położyć pare pustaków. Na razie moge pracować tylko popołudniami - 2godzinki od 17-19 ale dobre i to. Zaczyna się długi weekend więc mam nadzieje że pogodnie z pracamil. A tak wygladaja moje werbeny dzis wieczorem :
No i wreszcie w sobote udało sie wylać chudziaka :) wspolnie z rodzinką dokonaliśmy tego na razie na części mieszkalnej bo taki był plan co by nie ciąć stępli bo w garazu jest niżej ..:)
A na Mazurach ciagle zima i prace stoja ale mam nadzieję że z kończem marca coś się uda ruszyć:) a plany sa ambitne SSZ +elektryka+ogrzewanie. To tyle czas wszystko zweryfikuje i .... i oby do wiosny :)
stały bywalec
