W poniedziałek o godz 0.52 - 4 kwietnia 2011 w naszej rodzinie pojawila sie nowa inwestorka Hania:
Dziś byłem w PWiK - oznajmiłem że po sobie nie posprzatali oczywiście odpowiedz była że to nie oni tylko Ci z Suwałk... ale pan obiecał że się poprawią i posprzątaja.
A po pracach wod-kan. zosało to :
a cała działka wyglada tak:
Dzis po raz pierwszy w tym roku zawitałem na moją (naszą) działkę. Wyglada troche jak pobojowisko bo na jesieni (nie wiedziałem tego) uzbrojono nasze posiadłości (a jest ich 4) w kanalizacje i wode. Przy okazji na mojej dziełce ekipa wodno-kanalizacyjna złożyła wykarczowane drzewa krzaki korzenie i kamienie bez mojej wiedzy. Muszę zatem sie przejsc do PWiK i zapytać grzecznie kiedy maja zamiar to sprzatnąc:) Tak wiec nie ma roży bez kolców.
To tyle postaram załaczyć jakies fotki :)
No dzis po raz pierwszy wspolnie z zona bylismy u naszej pani architekt i potwierdzilismy zmiany jakie chcemy wprowadzic w naszych werbenach. Jest ich kilka a nad kilkoma mamy sie jeszcze zastanowic . Chcemy by nasz parter wygladał tak:
a było tak:
Moze jakies sugestie ? 
No i karuzela ryszyla
Zakupiłem juz bloczki fundamentowe w sile 2000 szt; cement, wapno, oraz materialy do izolacji temicznej i wilgotnosciowej - tu mialem ciezki temat do zgryzienia bo zastanawialem sie czy brac XPS i EPS - ostatecznie wybor padla na EPS z obnizona chlonnoscia wody czyli tzw styropian EPS AQUA - czy to dobry wybor czas pokaze (budynek bez piwnicy - i to bylo glownym artugmentem aby wybrac AQUA). Stal na lawy bede mial od brata po dobrej cenie :)
To tyle czekam na wiosne bo chce ogrodzic swoja posiadlosc :)
stały bywalec
